Rzeszowianie na boisko wyszli najlepszym składem. Pierwszy raz mogli sobie pozwolić na wystawienie jednocześnie Millara, Cernića, Grozera i Akhrema, bowiem w pucharze CEV nie obowiązuje limit obcokrajowców. Ciekawostką jest fakt, że Michele (Michał) Baranowicz w europejskich rozgrywkach występuje jako Włoch.
Set pierwszy przebiegał wyraźnie pod dyktando gospodarzy. Na pierwszą przerwę techniczną Resoviacy zeszli z 6 punktowym prowadzeniem. Wysokie prowadzenie utrzymywało się. "Wilki" grały swoją, dobrą siatkówkę. Wspaniale spisywał się Grozer, nie popełniał błędów, a na pewno nie tyle, co w niedzielnym spotkaniu z Częstochową.
Drugą partię to goście zaczęli od udanej akcji na Ignaczaku, ale Resovia błyskawicznie odpowiedziała i pokazała, kto rządzi na Podpromiu. Wciąż dobrze spisywał się Grozer, nie gorzej też Akhrem i Cernić. Przy stanie 9:3 trener Ljubo Travica postawił na zmiany. Na rozegranie za Baranowicza wszedł Ilić, a nieco później Grzyb zmienił Perłowskiego.
Gra Węgrów się poprawiła, odrobili kilka punktów z rzędu co zmusiło Travicę do poproszenia o przerwę. Goście zbliżyli się do gospodarzy i przegrywali tylko dwoma punktami, ale końcówka należała do rzeszowian. Pięknie Grzyb z krótkiej, plas Grozera, Cernić i jeszcze raz Grzyb. Resovia wygrała do 19.
Trzeci set znów od punktu rozpoczęli goście. Tym razem nie oddali jednak tak łatwo prowadzenia Resovii. Gra toczyła się punkt za punkt. Po pierwszej przerwie technicznej wróciła atomowa zagrywka Grozera, w kilku akcjach dobrze spisał się Akhrem i wyszliśmy na prowadzenie. Wygrywając 12:9 Travica zmienił Białorusina Buszkiem. Po chwili dał też odpocząć Grozerowi na, którego miejsce wszedł kapitan zespołu Tomasz Józefacki. Spotkanie zakończył atakiem właśnie "Józek".Asseco Resovia – Kaposvari Roplabda SE 3:0 (25:13, 25:19, 25:19)
Asseco Resovia Rzeszów: Millar, Cernić, Akhrem, Baranowicz, Grozer, Perłowski, Ignaczak (libero) oraz Ilić, Grzyb, Buszek i Józefacki.
Kaposvari Roplabda SE: Szabo, Hoboth, Kaszap, Bagics, Csoma, Nemeth, Deak (libero) oraz Gergye i Laszczik.
Sędziowie: Audrius Gargasas (Litwa) i Pavel Anderson (Rosja).
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?