Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Resovia w półfinale PlusLigi

sport24.pl
Asseco Resovia Rzeszów w trzysetowym pojedynku I rundy play-off po raz trzeci pokonuje AZS Częstochowę i awansuje do półfinału PlusLigi.

Pierwsza odsłona meczu rozpoczęła się od dwupunktowego prowadzenia gości, którzy po błędzie zagrywki Piotra Łuki i ataku Wojciecha Grzyba prowadzą – 0:2. Pierwszy punkt dla gospodarzy zdobywa fiński zawodnik Toni Kankaanpaa. Zaraz po tym błąd popełnia Resovia – 2:2. As Aleha Akhrema daje gościom ponownie dwupunktowe prowadzenie – 3:5. Na pierwszej przerwie technicznej prowadzi Rzeszów, po błędzie własnym Częstochowy – 5:8. Po czasie atakiem popisuje się Bartosz Janeczek – 6:8. Z każdą następną akcją prowadzenie rzeszowian powiększa się i na drugim czasie Częstochowa ma już 4 punkty straty do gości – 12:16. Częstochowianie popełniają dużo błędów w polu serwisowym, co przekłada się na wynik. Po zablokowaniu przez Rzeszów fińskiego zawodnika Toniego o czas prosi Grzegorz Wagner – 17:21. W końcowej fazie tego seta lepsi okazali się siatkarze z Rzeszowa. Świetnie w obronie spisuje się Krzysztof Ignaczak, dzięki któremu rzeszowianie zdobywają 22 punkt, po ataku Aleha Akhrema – 17:22. Ponownie o czas prosi trener częstochowian, ale jego drużyna nie jest w stanie nawiązać walki w tym secie i ostatecznie przegrywa pierwszą partię do 20, po ataku Krzysztofa Gierczyńskiego.

Drugi set tym razem rozpoczyna się dobrze dla gospodarzy, którzy po swoich dobrych akcjach prowadzą – 3:0. Piotr Łuka daje Resovii pierwszy punkt, po błędzie w zagrywce. Zablokowany zostaje Bartosz Janeczek i straty Rzeszowa zmniejszają się tylko do jednego oczka – 3:2. Gospodarze utrzymują prowadzenie do pierwszej przerwy technicznej – 8:6, po świetniej kontrze, zakończonej atakiem Piotra Łuki. Po wznowieniu gry Częstochowa traci swój dobry rytm gry i rzeszowianie doganiają rywala. Zawodników do siebie prosi Grzegorz Wagner przy stanie – 10:11 dla Resovii. Częstochowa ponownie popełnia błędy w zagrywce i w konsekwencji przegrywa na drugim czasie - 14:16. Krzysztof Gierczyński zostaje zablokowany oraz błąd popełnia Mikko Oivanen i jest remis – po 16. 17 punkt dla Rzeszowa zdobywa Grzegorz Kosok – 16:17. Po błędzie dotknięcia siatki przez Częstochowę o kolejny czas prosi Grzegorz Wagner – 17:18. Set wkracza w decydującą fazę, w której ponownie górą są rzeszowianie. Grzegorz Kosok posyła asa serwisowego, a zaraz po tym błąd popełniają sędziowie, dając gościom 20 punkt. Rzeszowianie „szaleją” w polu serwisowym – as Mikko Oivanena – 18:23. Set kończy się skutecznym blokiem Wojciech Grzyba, który zatrzymuje Piotra Nowakowskiego.

Rzeszowianie ponownie rozpoczynają seta od mocnego uderzenia. Po swoich dobrych akcjach i błędzie Bartosza Janeczka na tablicy pojawia się wynik – 0:4 dla Resovii. Janeczek naprawia swój błąd i atakiem zdobywa pierwszy punkt dla swojej drużyny – 1:4. Do pierwszej przerwy siatkarze Ljubo Travicy utrzymują swoją przewagę. Przerwę daje kiwka Rafaela Redwitza – 6:8. Mikko Oivanen zdobywa dla swojej drużyny 9 punkt i sytuacja dla Częstochowy staje się nieciekawa. Na dodatek błąd w ataku popełnia Bartosz Janeczek. Po raz kolejny grę wstrzymuje Grzegorz Wagner, który stara się jeszcze pomóc swoim podopiecznym – 6:10. Mecz ten wydaje się byś przesądzony. Z każdą akcją przewaga gości powiększa się. Błędy własne w przyjęciu zagrywki wykorzystuje Alekh Akhrem – 9:15. W drugiej części seta gra częstochowian nie zmienia się. Po przerwie długą akcje wygrywa Resovia, kończącym atakiem Krzysztofa Gierczyńskiego. W drużynie Resovii podziwiać możemy kapitalną grę w obronie Krzysztofa Ignaczaka, wobec której częstochowianie są bezradni. Jeszcze przy stanie 13:19 o czas prosi trener gospodarzy, ale gra jego zespołu nie poprawia się – 15:20. Po zablokowaniu Mikko Oivanena pojawił się cień nadziei na odrobinie strat, jednak chwilę później 23 punkt dla swojej drużyny zdobywa Alekh Akhrem – 18:23. Częstochowianie wygrywają jeszcze długą akcje, ale nie zmienia to wyniku. Cały mecz kończy się dla Resovii wygraną 3:0 i awansem do półfinału PlusLigi.

AZS Częstochowa 0:3 Resovia Rzeszów ( 20:25, 19:25, 20:25)

Częstochowa: Fabian Drzyzga, Piotr Nowakowski, Paweł Zatorski (l), Piotr Łuka, Toini Kankaanpaa, Łukasz Wiśniewski, Paweł Mikołajczak, Bartosz Janeczek, Marek Kardos, Krzysztof Wierzbowski

Resovia: Wojciech Grzyb, Mikko Oivanen, Rafael Redwitz, Grzegorz Kosok, Krzysztof Ignaczak (l), Alekh Akhrem, Paweł Papke, Ivan Ilić, Łukasz Perłowski, Mateusz Mika

MVP: Krzysztof Ignaczak

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na podkarpackie.naszemiasto.pl Nasze Miasto