Obchody 25-lecia zebrało we Wrocławiu ludzi ze świata ekonomii, biznesu i polityki. W części konferencyjnej wydarzenia odbył się panel dyskusyjny pt. "Regionalna gospodarka, a lokalne wyzwania - Specjalne Strefy Ekonomiczne i ich wpływ na rozwój Polski w dobie Czarnych Łabędzi".
- Rola stref ekonomicznych się zmienia. Funkcjonują one od 1997 roku. Zawsze chodziło o wspieranie rozwoju przedsiębiorczości. W dużej mierze na początku bezpośrednio inwestycji zagranicznych, teraz już po prostu inwestycji na terenie wcześniej wskazanym do 2018 roku, a obecnie na terenie całej Polski. Pamiętajmy, że dość duża rewolucja dotknęła strefy w 2018 roku. To jakby drugi poziom stref ekonomicznych. Historia jednoznacznie oceni ten model funkcjonowania stref - mówił Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii.
Podkreślił, że strefy ekonomiczne stały się podczas wejścia Polski do Unii Europejskiej gotowym instrumentem do sprowadzania do naszego kraju inwestycji zagranicznych i być konkurencyjnym wobec innych krajów.
- Wprowadzenie stref w 1997 roku było pewną zapobiegliwością i myśleniem do przodu. To instrument ministra gospodarki, by wspierać inwestycje. W niektórych krajach funkcjonuje, w innych nie. Oczywiście poruszamy się w gospodarce wolnorynkowej. Żyjemy w określonej przestrzeni i Węgry, Czesi czy Słowacy to naturalni konkurencji w lokowaniu inwestycji - stwierdził W. Buda.
Zaznaczył, że dzisiaj jesteśmy na etapie, w którym lokowani inwestorzy są coraz częściej z Polski. A jeszcze niedawno było tak, że 90 procent inwestycji tworzyły zagraniczne duże koncerny. Dzisiaj wydaje się bardzo dużo zezwoleń dla polskich firm.
Prelegenci panelu mówili także o pandemii wobec gospodarki.
- Pandemia zaskoczyła gospodarkę bardzo mocno, jednak pewne grupy ludzi odpowiedzialnych za funkcjonowanie państwa przygotowały się do tego faktu. Takie myślenie się pojawiało. Nie byliśmy całkowicie bezbronni, choć oczywiście nie chodzi o to, że ktoś taką sytuację przewidział. W pierwszej chwili oczywiście widać było wyraźne spowolnienie. Ostatecznie pandemia zbudowała zupełnie inny rynek. Doszło do bezprecedensowej fali inwestycyjnej. Mogliśmy to obserwować w zeszłym roku. Ta fala z kolei wyhamowała w wyniku wojny na Ukrainie, ale mimo to ten rok jest bardzo dobry. Porównywalny do okresu przedpandemicznego - oświadczył dr inż. Paweł Kurtasz, wiceprezes zarządu Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Invest Park.
Po panelu dyskusyjnym nastąpiła część bankietowa z uroczystą kolacją, koncertem specjalnym Kasi Moś oraz licytacją charytatywną.
Zastrzeż PESEL - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?