- Stoimy przed poważnym problemem. Na pewno będziemy robić wszystko, aby drzewo uratować. Musimy jednak pamiętać o tym, aby nie doszło tu do tragedii, bo może się okazać, że drzewo w każdej chwili może runąć. Mam nadzieję, że znajdzie się sposób, aby drzewo pozostało na swoim miejscu
- mówi Konrad Fijołek Prezydent Rzeszowa.
W nocy z poniedziałku na wtorek wichura złamała konar akacji stojącej na Rynku w Rzeszowie. Miejscy urzędnicy od razu zabrali się za oględziny drzewa. Niestety, najprawdopodobniej roślina jest w środku spróchniała i może nie przetrwać już zbyt długo.
Jedno z drzew na Rynku w Rzeszowie złamane. Czy uda się je uratować?
- Chcemy mieć analizę dendrologiczną fachowca, który określi, czy to drzewo można uratować, czy też niestety nie będzie się dało tego zrobić. Mam nadzieję, że szybko się to uda załatwić. Drzewo jest zabezpieczone, teren został zagrodzony taśmą, żeby ludzie nie korzystali z tej ławeczki pod drzewem oraz nie przechodzili obok - opisuje Artur Gernand z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa.
Dodaje, że na razie nie zapadły żadne decyzje w sprawie losu akacji. Podkreśla, że celem numer jeden dla miasta jest to, aby drzewo uratować. Jeśli się nie uda, będą podejmowane inne kroki.
To jedno z dwóch drzew, które zdobią Rynek w Rzeszowie. Jak podają pracownicy Urzędu Miasta Rzeszowa, analiza dendrologiczna powinna być gotowa jeszcze w tym tygodniu, nawet w ciągu najbliższych dwóch dni.
Eurowybory 2024. Najważniejsze "jedynki" na listach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?