Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Wiesławem Młodziankiewiczem trenerem kolarstwa prowadzącym szkółkę w OSiR w Golubiu–Dobrzyniu

Adam Chrzanowski
nadesłane
Szkółka już funkcjonuje. W grupie przeważają dziewczęta

-W lutym 2019 rozpoczął się w OSIR proces tworzenia szkółki kolarskiej. Czy już została zakończona selekcja do grupy?

-Tak, w szkółce mamy piętnaście osób czyli tyle ile powinno się w niej znaleźć. Są to dzieci z klas od czwartej do ósmej szkoły podstawowej. Uczęszczają do obydwu szkół podstawowych istniejących na terenie miasta. Z tej piętnastki już niedługo pięcioro otrzyma licencję zawodniczą. Będą to w tym sezonie żacy i młodzicy. Licencja umożliwi im starty w tegorocznym sezonie wojewódzkiej ligi uczniowskich klubów sportowych. A co więcej dodam że już w 2019 roku Karolina Sęk oraz Mikołaj Sęk reprezentowali OSIR w mistrzostwach Polski szkółek kolarskich w Raszkowie. Ale oboje mieszkają poza Golubiem –Dobrzyniem. Za to ta piętnastka o której mówię to w całości mieszkańcy Golubia–Dobrzynia i jego najbliższych okolic.

-Jak Pan ocenia ten nabór. Był trudny czy przeszedł gładko?

-Nie był łatwy. Nie ukrywam że liczyłem na więcej. Spodziewałem się że zainteresowanie kolarstwem w
Golubiu–Dobrzyniu będzie jednak większe. A okazało się że jest co najwyżej średnie. Myślę, że w 2020 roku uda mi się to zainteresowanie rozbudzić poprzez kontakty z dyrektorami szkół, nauczycielami wychowania fizycznego oraz rodzicami. Na pewno tak jak rok temu wyjdę ku środowisku z ofertą naborową. Będę musiał to uczynić albowiem w tym roku szkółkę opuszczą ósmoklasiści. Ale z drugiej strony zdaję sobie sprawę z tego że początki są zawsze trudne. Zwłaszcza w takich miastach jak Golub–Dobrzyń gdzie przez ostatnie lata nie było zorganizowanego kolarstwa. Ale dodam jeszcze że z ubiegłorocznego naboru kilka osób będzie 1-8 lutego na obozie kadry wojewódzkiej w Gronowie pod Toruniem.

-Jak wyglądają aktualne zajęcia w szkółce. Jak często spotyka się Pan z podopiecznymi?

-Zajęcia mamy cztery w tygodniu. Obecnie dominują treningi ogólnorozwojowe. Uzupełniamy je marszobiegami w terenie, zajęciami na rowerach stacjonarnych, rolkach oraz rowerach górskich. Jeśli chodzi o te ostatnie to jeździmy zarówno na trasach z nawierzchnią naturalną jak i drogach asfaltowych. Nasze systematyczne przygotowania potrwają do końca marca. A w kwietniu rozpoczniemy regularne starty.

-Wspomniał Pan o kilku osobach które otrzymają niedługo licencje zawodnicze. Ale czy tylko one będą się ścigały w tym roku na trasach?

-Moim zdaniem nie. Liczę na to że w trakcie sezonu na trasach z prowadzonej przeze mnie szkółki pościga się dziesięć osób. Będą to żakinie, młodziczki, żacy i młodzicy. Z tym że na zawody poważniejszej rangi czyli mistrzostwa Polski będę zabierał czwórkę lub piątkę ze wspomnianej piętnastki. Na pewno będą to najlepsi z tej grupy.

-Jaką bazą dysponuje prowadzona przez Pana szkółka?

-Mamy wystarczającą ilość rowerów. Dotyczy to zarówno rowerów szosowych jak torowych. Pozyskaliśmy je z rządowego zadania jakim był Narodowy Projekt Rozwoju Kolarstwa. A już w tym 2020 roku OSIR podpisał porozumienie o współpracy z ALKS Stal Grudziądz. Stal to najlepszy w tej chwili klub kolarski w Polsce. Dzięki temu porozumieniu możemy liczyć na stałą pomoc sportową, sprzętową, konsultacje, zgrupowania oraz wyjazdy na wyścigi zarówno ogólnopolskie jak i międzynarodowe.

-W tym roku po szesnastu latach przerwy, a dokładnie 5 września odbędzie się w Golubiu–Dobrzyniu wyścig wojewódzkiej ligi uczniowskich klubów sportowych. Czy wezmą w nim udział wychowankowie prowadzonej przez Pana szkółki?

-Kiedy w kwietniu 2004 roku meta zmagań była zlokalizowana na ulicy Żeromskiego w Golubiu-Dobrzyniu wśród startujących nie było ani jednego mieszkańca miasta. Zatem bez przesady można stwierdzić że w tym roku dla kolarek i kolarzy z Golubia–Dobrzynia będzie to debiut w tej imprezie. Zmagania odbędą się pod patronatem Mariusza Piątkowskiego burmistrza Golubia–Dobrzynia. Aktualnie rozważam czy będzie to kryterium uliczne czy też wyścig uliczny. W tym drugim przypadku zawody odbyłyby się na terenie całego miasta. Do końca czerwca podejmę ostateczną decyzję co do formy tej rywalizacji.

-Kiedy planuje Pan przeprowadzenie wyścigu naborowego?

-W maju. Wyścig adresuję do dzieci z trzech roczników a mianowicie 2008, 2009 i 2010. Zarówno dziewcząt jak i chłopców. Te roczniki będą uzupełnieniem obecnego składu naszej szkółki.

-Czy w tej chwili w szkółce jest więcej dziewcząt?

-Zdecydowanie przeważają dziewczęta. Wśród dziewcząt zainteresowanie kolarstwem jest coraz większe. To oczywiście jest bardzo pozytywnym zjawiskiem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na golubdobrzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto