Andrzej Szymański (trener Stali Sandeco Rzeszów): Widać było w naszym zespole ogromne zmęczenie, dlatego był to dla nas bardzo ciężki mecz. Było widać też ogromną determinację i wolę walki. Założenie taktyczne były takie, że mieliśmy atakować, aż strzelimy jedną bramkę, po czym mieliśmy... dalej atakować, żeby strzelić kolejną i być pewnym zwycięstwa. Po strzeleniu bramki zespół za bardzo się cofnął i zaczął bronić wyniku. W drugiej połowie zdecydowana przewaga należała do Okocimskiego. Za zadanie mieliśmy tylko nie stracić bramki. Mądrze się broniliśmy, mądrze atakowaliśmy w konsekwencji strzelając drugą bramkę. Dlatego chciałbym podziękować mojemu zespołowi za determinację i walkę, której zabrakło w poprzednim meczu.
Mbappe nie zagra z Polską?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?